Nigdy nie byłam jedną z zainteresowanych historią, więc ostatnią lekcję,
która trwała tylko w sumie pięćdziesiąt minut odczułam jako dobre trzy godziny. Gdy nauczycielka sprawdziła obecność , przeszła do
PowerPoint,w którym wyjaśniła nam różne zagadnienia, które mamy zaliczyć w przeciągu roku szkolnego, moim zdaniem znalezienie informacji było
niepotrzebne , bo myślałam o czym innym. Głośny dzwonek sygnalizujący koniec lekcji wyrwał mnie z oszołomienia i szybko zebrałam swoje rzeczy,
które na szczęście były tylko nieużywanym zeszytem i automatycznym ołówkiem.Wrzuciłam dwa przedmioty do torby, przed przekroczeniem drzwi natychmiast powitał mnie raczej znudzony Harry oparty o ścianę na przeciwko . Gdy jego oczy mnie znalazły, wargi ułożone w prostą linię , utworzyły uśmieszek . Odepchnął się od ściany , kiedy udaliśmy się do mnie.
-Gotowa? - Spytał, delikatnie biorąc moją dłoń .
Odwzajemniłam jego uścisk i skinęłam głową w odpowiedzi. Szliśmy przez korytarz do drzwi frontowych , gdzie skręciliśmy w prawo do zacisznego parkingu dla studentów. Gdy
dotarliśmy do jego nowego, czarnego Mercedesa , Harry otworzył drzwi
pasażera dla mnie. Jego zachowanie było słodkie.To coś, czego zazwyczaj
nie można dostrzec w zachowaniu nastolatka , to na pewno .
- Dzięki - mruknęłam , siadając na siedzeniu oprawionym ciemną skórą .Harry tylko kiwnął głową , zanim szybko zamknął drzwi . Przysięgam,
widziałam jak na jego policzkach pojawił się lekki odcień purpury , gdy
przebiegł z przodu samochodu, aby dostać się do miejsca dla kierowcy
.Gdy usiadł wziął szarą beanie z tylnego siedzenia i włożył ją na głowę tak, że jego loki wysunęły się po bokach. Wyglądało to bardzo uroczo.Bez słowa umieścił klucz w stacyjce , a za chwilę byliśmy już na głównej autostradzie .
- Więc gdzie mieszkasz dokładnie? - Harry zaśmiał się
-
Do następnych świateł , potem skręć w prawo, następne dwa światła w
dół i skręcamy w lewo - poleciłam i przyglądałam się Harry'emu który
dokładnie obserwował drogę przed sobą
- Brzmi to dość łatwo - Harry uśmiechnął się , co sprawiło, że ja odwzajemniłam mu tym samym. Po chwili zauważyłam , że Harry zatrzymał się tuż przy krawężniku .
- Czy chcesz żebym otworzył CI drzwi ? - spytał, a ja rozpłynęłam się w jego oczach kiedy odwrócił się w moją stronę .
- Nie, nie w porządku. - skinęłam głową, sięgając do klamki.
Gdy moja ręka spotkała zimny metalowy uchwyt , Harry zatrzymał mnie.
- Poczekaj, Harley -odwróciłam głowę i uniosłam brwi , kiedy Harry wziął moją rękę i złączył ją ze swoją .
- Tak ? - zapytałam , mój głos brzmiał słabo i bez tchu z powodu przenikliwego spojrzenia Harry'ego.Bez żadnej werbalnej odpowiedzi , Harry zaczął pochylać się ku mnie . Mój oddech uwiązł w gardle , kiedy jego twarz zbliżyła się bliżej mojej. Jego usta powoli weszły w kontakt z samym rogiem moich ust, po czym odsunął się , a na jego twarzy pojawił się uśmieszek .- Do zobaczenia wieczorem - mruknął , łapiąc swoją wargę między zęby. -
Do zobaczenia wieczorem - powtórzyłam zdumiona z uśmiechem wyrytym na
mojej twarzy , zanim w końcu otworzyłam drzwi samochodu i wyszłam. Szybko przeszłam na ścieżkę do drzwi i pomachałam Harry'emu przed progiem. Chwyciłam gałkę drzwi i weszłam do środka. Gdy weszłam od razu poczułam na sobie wzrok mojego taty , pomimo tego , że mój nadal był skierowany w dół. - Jesteś w domu bardzo wcześnie - zauważył , przerywając niezręczną ciszę .- Ja um , przyjechałam - mruknęłam , zsunęłam sandały z moich stóp i spojrzałam na niego.
Siedział daleko pisząc coś na swoim laptopie. Okulary na jego nosie były niebezpiecznie nisko zsunięte .- Przyjechałaś ? Z kim ? - zapytał , zaczynając przesłuchanie. - Z Harry'm - odpowiedziałam po prostu- Z chłopakiem ? Z Harry'm ? - ponownie zapytał.
Nie mogłam wyczuć ani jednej emocji w jego głosie , co było bardzo niezręczne.
- Tak - wzdechnęłam . Tata dopiero zaczynał mnie o wszystko przepytywać .- To twój chłopak ? - spytał pospiesznie poprawiając okulary palcem wskazującym.- Harry , to um ... on jest uh , tak - odpowiedziałam , moje słowa wychodziły niepewnie. Moje dłonie stały się wilgotne i lepkie , co nie brzmiały zbyt dobrze.Nie mogłam sobie nawet wyobrazić, co dzisiaj będzie. Postanowiłam , że razem z Harry'm moglibyśmy powiedzieć moim rodzicom o naszych pasujących do siebie wisiorkach . To był dość duży problem dla wszystkich. To nie jest tak, że weźmiemy ślub czy coś , ale na pewno to będzie coś poważnego.Tata chciał coś powiedzieć , ale mu przerwałam .- Dzisiaj do nas przyjdzie - tata zmarszczył brwi.- Dzisiaj?- Tak, o szóstej .Mój tata zakaszlał .
- Równie dobrze mógłby po prostu przyjść na obiad .-O-obiad ? - zająkałam się - Tak - odpowiedział i jego usta uformowały się w uśmieszek .- O- okay . Powiem mu ... siódma pasuje ? Mój tata wzruszył ramionami.- Szósta trzydzieści jest w porządku .- W porządku . - skinęłam głową i popędziłam w stronę schodów .Wbiegłam do mojego pokoju i od razu położyłam się na łóżku. Wybrałam numer Harry'ego. - Harley ? - odpowiedział zaraz po odebraniu. - Hej, tak , um zmiana planów . Przyjdziesz na obiad . - powiedziałam bawiąc się palcami z przyzwyczajenia.- Um, w porządku?- Tak, myślę że będzie fajnie .- Nadal mam przyjść o szóstej ?
- Szósta trzydzieści. - odpowiedziała, - Okej, brzmi dobrze .- Cześć Harry . - Do zobaczenia Harley .Zakończyłam rozmowę i rzuciłam mój telefon na puste miejsce na materacu obok mnie .Minęło
kilka minut i na dole usłyszałam skrzypnięcie otwieranych drzwi i
dźwięk kluczy , natychmiast wiedząc, że moja mama wrócił do domu z
pracy. Wstałam z łóżka i przeciągnęłam się , zanim powoli zbiegłam na dół po schodach. Weszłam do kuchni, gdzie zauważyłam moją mamę z filiżanką kawy.- Hej, jak tam pierwszy dzień w szkole ? - zapytała , jej oczy rozbłysły w oczekiwaniu , kiedy patrzyła na mnie.- Dobrze - odpowiedziałam po prostu .- Dobrze ? Tylko dobrze ? - zapytała , poruszając brwiami .Nie mogłam powstrzymać śmiechu.
- Dobrze .- Twój ojciec powiedział mi o Harry;m - przerwała mi , ogromny uśmiech pojawił się na jej twarzy.Poczułam ciepło na moich policzkach. - To żaden problem , jeśli przyjdzie na obiad , prawda ?
- Jasne , że nie. - odpowiedziała promiennie . - Okay , fajnie. - uśmiechnęłam się- Więc jak on wygląda? - zapytała , a jej głos być bardzo delikatny .- Um , on jest uh , ma kręcone włosy , zielone oczy i jest naprawdę wysoki - Wzruszyłem ramionami .I
nie była całkowicie pewna, czy powinnam wspomnieć jego licznych
kolczykach i tatuażach , wiedziałam, że moi rodzice nie byli zbyt
przychylni w tych sprawach , na razie postanowiłam zachować to dla
siebie. Poznają go już przecież dziś wieczorem. Wciąż pamiętam , jak musiałam praktycznie błagać ich , aby pozwolił mi przekłuć moje uszy. Poza tym , że nie powinno się oceniać z wyglądu. - Świetnie , brzmi na bardzo przystojnego - moja mama mruknęła , na co ja nieśmiało przytaknęłam.
- Tak, on jest ... inny.
___________________
Proszę bardzo , rozdział na który czekaliście ! :)
Starałam się jak mogłam , żeby wyszło jak najlepiej .
Od razu przepraszam jeśli pojawią się jakiekolwiek błędy .
I wieeelkie so sorry za układ graficzny ( chodzi mi o to , że dialogi poprzesuwały się nie tu gdzie trzeba po opublikowaniu ;x , następnym razem postaram się to zmienić ;) )
NOWY ROZDZIAŁ PRZEWIDUJĘ JAKOŚ NA WEEKEND . ( sobota , lub niedziela wieczór)
Chciałabym jeszcze , żebyście napisali w komentarzach swoją opinię na temat tłumaczenia. :)
Pozdrawiam :D
Świetny, czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńRozdział świetny :) Długo na niego czekałam dzięki, że zaczełaś to tłumaczyć ;d
OdpowiedzUsuńPozdrowienia @JustynaJanik3
Świetnie jest ! Wspaniale sb poradziłaś *,* Ale mam jedną prośbę - BŁAGAM ZMIEŃ WYGLĄD BLOGA ! xD
OdpowiedzUsuńPapa :*
// Hazzowa Kotka ;3
Dopiero dzisiaj zaczęłam czytać i muszę stwierdzić, że jest super ;*
OdpowiedzUsuńAAA świetnie że zaczęłaś to tłumaczyć bo już myślałam że to koniec a to taka niesamowita historia <3 kocham cię za to :* czekam z niecierpliwością na nn <3
OdpowiedzUsuńŚwietne <3
OdpowiedzUsuńaww ja juz chce kolejnyyy <3
OdpowiedzUsuńŚwietny. Juz się nie mogę doczekać przyjścia Harrego do Harley :)
OdpowiedzUsuńCzekam na next.
~Roksana ♥ ♥ ♥
Wielkie dzięki że postanowiłaś tłumaczyć xoxo
OdpowiedzUsuńChciała bym ci tylko powiedzieć ze pod koniec w niektórych momentach piszesz jako chłopak
Super tłumaczysz :) Tylko mam jedną radę. Nie sprawdzaj sama tego co przetłumaczyłaś tylko daj drugiej osobie. Ty już wiesz co jest zawarte w tekście i nie wyłapiesz wszystkich błędów (literówek itp.) a osoba czytająca już przygotowany przez Ciebie tekst wyłapie jeśli nie wszystkie to większość :) Taka mała rada :)
OdpowiedzUsuńWytrwałości życzę :)
@angela_dudek
czekałam, czekałam aż się w końcu doczekałam:P rozdział superrrrrrz
OdpowiedzUsuńMam ogromną prośbę, nie wciskaj spacji przed kropką itd bo strasznie ciężko się wtedy czyta :(
OdpowiedzUsuńRozdzial swietny
OdpowiedzUsuńMam tylko prośbe jak bys mogla dialogi robic od nowej liniki x
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
OdpowiedzUsuńCZEKAM Z NIECIERPLIWOŚCIĄ NA NEXT <3
O matko to jest świetne czekam na następny.I mam pytanie będziesz wrzucała rozdziały w miarę regularnie?
OdpowiedzUsuńświetne, czekam na następny <3
OdpowiedzUsuńhttp://jealous-fanfiction.blogspot.com/
Zapraszam do czytania i komentowania <3
świetnie tłumaczysz, a rozdział po postu brak słów <3 czekam na kolejny
OdpowiedzUsuńMam małą uwagę, pewnie to przypadek i doskonale wiesz, że nie robi się spacji przed znakach interpunkcyjnych? Przed "?" i ",". To taki głupi błąd, a dziwnie się czyta.
OdpowiedzUsuńsuper, tylko kiedy zaczyna się czyiś dialog, mogłabyś zaczynać go wtedy od nowej liniki. Wtedy jest czytelnie, a przynam szczerze że trochę się tu pogubiłam. kto co mówi iwg.
OdpowiedzUsuńZgadzam sie ;)
Usuń