WSTĘP
Na początek kilka słów. Jak pewnie się domyślacie jestem regularną czytelniczką wszystkich fanfictionów i tego typu rzeczy. Natknęłam się w sieci na opowiadanie pt. 'Keeper' (Opiekun) pisane przez Stylesomania na wattpadzie. Krótko mówiąc: zachwyciło mnie. Postanowiłam je dla was tłumaczyć. (Zgoda oczywiście jest.) Robię to pierwszy raz dlatego bądźcie dla mnie wyrozumiali. Mam nadzieje że wam również się spodoba. Zapraszam do czytania i komentowania. :)
Wstęp:
Każdy na tym świecie ma bratnią duszę. Kiedy się rodzisz dostajesz srebrny naszyjnik-łańcuch ze skomplikowanym urokiem. Na całym świecie istnieją tylko dwa, które są dokładnie takie same.
Ci opiekuńczy, ci nieśmiali, ci pewni siebie, ci brutalni, ci gniewni, ci schorowani, ci obłąkani, każdy ma naszyjnik. Ale tylko jeśli zdecydujesz się na to, że chcesz znaleźć swoją prawdziwą miłość.
Kiedy do miasta wraca zły chłopak, który ma ciągle kłopoty, odkrywa że Harley jest jego bratnią duszą, nie czeka ani sekundy aby upewnić się, że ona jest jego.
OMG. To dopiero wstęp a ja już zakochałam się w tym opowiadaniu. Dziękuje że to tłumaczysz. <3
OdpowiedzUsuńa swoją drogą... szkoda, że nie mam takiego naszyjnika :/ mam medalik, ale ma go wiele milionów ludzi :')
OdpowiedzUsuń"Że ona jest jego" Uhuhu *.* No to zapowiada się ciekawie ^^
OdpowiedzUsuń