poniedziałek, 9 grudnia 2013

Rozdział 22.

Moje oczy rozszerzyły się na jej słowa ,
- J-jak się dowiedziałaś ? - jęknęłam.
- Szczerze mówiąc kochanie to było oczywiste. Jak byś szła do Anny założyła byś stare, workowate dresy i bluzę, a nie sukienkę na specjalną okazję - Roześmiała się .
Zaczęłam sie powoli śmiać, kiedy zdałam sobie sprawę jakie mogę być konsekwencje tego, co mówiła moja mama.
-Nie martw się, nie powiem ojcu, - wyszeptała.
- Dziękuję - westchnęłam .
Myślałam, że już chce wyjść, ale przysunęła się do mnie bliżej. Uśmiech na jej twarzy był coraz większy.
- Więc jak było? - zapytała z szeroko otwartymi oczami.
- Dobrze, na prawdę dobrze. - zaśmiałam się.
- Gdzie cie zabrał? - pytała dalej.
- Do tej słodkiej kawiarenki- uśmiechnęłam się.
Moja mama uniosła brew,
- Zapłacił? - spytała.
- Nalegał - wzruszyłam ramionami.
- To było miłe z jego strony - Moja mama uśmiechnęła się.
- Wiem -skinęłam  głową.
- Trudno teraz znaleźć tak uprzejmego chłopca w twoim wieku- mama westchnęła, pocierając ręką po czole.
- Wiem - powtórzyłam.
- Co tata robi? - zapytałam, spuszczając wzrok na moje paznokcie.
- Ogląda telewizję - wymamrotała.
- Co on tu jeszcze robi? Powinien za chwilę wychodzić wychodzić do pracy, a siedzi przed tv - żartowałam .
- Och znasz ojca, wiesz, że jemu nigdy dość - roześmiała się .
Po drażniącym momencie ciszy, mama zaczęła mówić.
- On po prostu nie chcę, żeby ktoś się skrzywdził i zranił. Nie złość się na niego - szepnęła.
- Wiem - wymamrotałam.
- Harry wydaje się dobrym człowiekiem - mama mruknęła, co mnie przyprawiło o śmiech.
- Tak, jest. Jest o wiele słodszy niż wygląda- uśmiechnęłam się.
- Twój ojciec zrozumie to, kochanie. Nie martw się - uśmiechnęła się .
- Dobranoc Harley - powiedziała, kierując się w stronę drzwi.
- Dobranoc - wymamrotałam .
Zanim zniknęła korytarzem , spojrzała na mnie z uniesionymi brwiami ,
-Mam nadzieję, że nie będzie żadnych gości wpuszczanych przez okno późno w nocy, co?- spytała żartobliwie.
Poczułam przypływ ciepła na policzkach,
-Nie, nie- wyjąkałam.
-Lepiej żeby nie było - roześmiała się, zamykając za sobą drzwi.
Następnego ranka obudziłam się wcześniej niż zwykle, co dało mi wystarczająco dużo czasu, aby wybrać ładny strój i zająć się moim makijażem. Założyłam czerwony top z koronkowymi wstawkami, granatowe jeansy i parę moich białych conversów. Włosy zaplotłam w francuski warkocz, mój makijaż składał się z pomalowanych rzęs, eyelinera i lekkiego muśnięcia różem na policzkach. Zasunęłam drzwi mojej sypialni i udałam się na dół, zapach gofrów napełnił moje zmysły.
-Pachnie nieziemsko -powiedziałam, jak weszłam do kuchni, moje oczy spotkały talerz parujących gofrów stojący na blacie. Były już z masłem i syropem klonowym, co praktycznie  zwiększyło mój apetyt na ten widok.
-Czy to dla mnie? - Zapytałam, patrząc na moją mamę, która nalewała sobie kawę.
-Mhm-skinęła głową.
-Dzięki-uśmiechnęłam się, biorąc talerz wraz z nożem i widelcem.
Kiedy skończyłam jeść, wychyliłam głowę do salonu, gdzie zastałam pustą kanapę.
-Gdzie jest tata? - Zapytałam, odwracając głowę, aby spojrzeć  na moją mamę.
Wzięła nonszalancko łyk kawy.
-Wyszedł wcześniej do pracy - wzruszyła ramionami.
-Och- to wszystko co powiedziałam.
-Jestem gotowa już -Wymamrotałam, chwytając moją torbę z książkami i kierując się w stronę drzwi.
-Do zobaczenia kochanie po szkole, miej dobry dzień - powiedziała
-Cześć mamo -Krzyknęłam, otwierając drzwi i zamykając je za sobą.
Odwróciłam się, oczy szeroko mi się otworzyły jak zobaczyłam Harry'ego, który opierając się o jego samochód stał przed moim domem. Gigantyczny uśmiech na jego twarzy odzwierciedlał mój. Nie widziałam jego oczu, ponieważ były ukryte za jego czarnymi okularami.
-Widziałem jak twój tata wyszedł i pomyślałem, że poczekam na ciebie -Harry wzruszył ramionami, kiedy podeszłam do niego.
-Dziękuję- zanuciłam, niepewnie owijając ramiona wokół jego talii. Czułam, że przesuwają się niespokojnie pod moim dotykiem, co spowodowało, że zacieśniłam uścisk jeszcze mocniej
-Zaraz, o co w tym wszystkim chodzi? - Zapytał, unosząc brew.
Wzruszając ramionami w odpowiedzi, co sprawiło, że Harry zaczął się śmiać.
Powoli objął mnie w talii, kołysząc się z nami w tę i z powrotem.
-Nigdy jednak nie powiedziałem, że to mi się nie podoba- Zamruczał mi do ucha.
Poczułam rumieniec na policzkach.
-Chodź idziemy, dziwnie to wygląda tutaj.
Słyszałam głęboki chichot Harry'ego jak biegł do siedzenia kierowcy.
Zanim miał szansę, aby włączyć silnik postanowiłam odezwać się.
-Moja mama wie - wyjąkałam.
Harry zmarszczył brwi się na początku, a potem jego oczy sie rozszerzyły.
-Co powiedziała? - Zapytał, jego słowa wychodziły prawie tak, jakby to był szept.
Nie mogłem się powstrzymać uśmiechu.
-Nie powie tacie.
Patrzyłam, jak Harry zacisnął ręce wokół kierownicy.
-Tak, ale nie możemy tak po prostu ukrywać naszego związku w tajemnicy przed nim.
Naszego związku.
Postanowiłam zignorować jego dobór słów i zmienić temat.
-Postaram się dzisiaj zdobyć numer Ben'a dla ciebie.
-Ok, dzięki- Harry wymamrotał.
-Widziałeś go ostatnio? - spytałam, opierając głowę o zimną szybę drzwi samochodu.
-Nie - po prostu odpowiedział.
Pozostał spokojny aż zatrzymaliśmy się przy szkole, biorąc mnie za rękę, gdy tylko zaczęliśmy iść chodnikiem. Czułam wszystkie oczy skierowane na nas.

____________________________

Hej, hej ! :D 

czy wy też uważacie, że Harry zrobił się przy Harley taki havdfhsrvgj *.* ?
Strasznie mi się to podoba! 


Mam nadzieję, że nie będziecie musieli teraz czekać tak długo na rozdział, aczkolwiek nie wiem jaka będzie sytuacja u mnie w szkole. 

Jak mówiłam, na bieżąco informowałam was, kiedy pojawi się rozdział, dodając tweety z hashtagiem #KeeperTranslation na moim prywatnym twitterze >>>KLIK<<<

TYM SAMYM PRZYPOMINAM I ZACHĘCAM WAS DO DODAWANIA W WASZYCH TWEETACH HASHTAGU #KeeperTranslation, CO POZWOLI MI ZOBACZYĆ, CO SĄDZICIE O ROZDZIAŁACH I TŁUMACZENIU.


WSPOMNĘ TEŻ, ŻE JA SAMA BĘDĘ DODAWAŁA TWEETY Z TYM HASHTAGIEM, GDZIE BĘDZIECIE MOGLI DOWIEDZIEĆ SIĘ M.IN KIEDY POJAWI SIĘ ROZDZIAŁ I RÓŻNE SPRAWY ORGANIZACYJNE BLOGA ; ) 

Nie wiem, czy zwróciliście na to uwagę, ale w prawym górnym roku jest licznik wyświetleń, który niedawno wybił 100 000
Nawet nie wiecie jak się cieszę ! 
Wiem, że to nie ja założyłam ten blog, ale jestem już z wami kilkanaście rozdziałów i staram się nie zaniedbywać bloga (czy może jest inaczej?) .

Dobra lolz, koniec tych moich żali, do następnegoo razu ! xxx

20 komentarzy:

  1. o jeju!! *_*
    znów się zakochałam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczne. ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. AWAWAWAW <3
    Piękne to prawda Harry stał się talki fshdklfnjdiem <3<3
    Love it :*
    życzę wenny i czekam na szybki neexttt ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Awww jak słodko. Szczerze mówiąc spodziewałam się takiej reakcji jej mamy. Naprawdę świetny, rozdział choć nie ukrywam, że trochę za krótki. Mam nadzieję, że następny będzie szybciej. Pozdrawiam xx @Just_to_dream_

    OdpowiedzUsuń
  5. Zawsze kochałam to tłumaczenie <3 Harry tu jest taki fkenfvkenfmkejswod
    Awww <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda że te rozdziały są takie krótkie ;c

    OdpowiedzUsuń
  7. ŚWIETNE !!! :D Nie moge sie doczekać naxta :D Prosze, dodaj troche szybciej.. ok ?

    OdpowiedzUsuń
  8. Dodaj następny, proszę!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  9. coś mega *____*

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudowne *.* Daj następny rozdział!

    OdpowiedzUsuń
  11. Chciałabym zaprosić na moje pierwsze tłumaczenie z Justinem :)

    ‘’Tylko powiedz mi jedną rzecz za nim odejdziesz, Ava” Jego głos drażnił moje zmysły, a ja odkryłam, że moje oczy podróżują w górę po jego chudym ciele, do póki nasze spojrzenia się nie spotkały. Jego twarz była poważna, ale wciąż wspaniała.
    ‘’Jak myślisz, jak głośno krzyczałaś kiedy Cię pieprzyłem?”
    CO? ‘’Słucham?” Udało mi się wybełkotać, to jest mój język.
    Pół uśmiechnął się z mojego szoku, kładąc swój wskazujący palec pod moją brodę, lekko go nacisnął powodując, że moje usta się zamknęły.
    zostawię to jednemu z was.


    http://tlumaczenie-the-lord.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Jest boski! Next, please! Quickly! :D
    Kola

    OdpowiedzUsuń
  13. Boskie,nwm co mam napisać,brak mi słów....

    OdpowiedzUsuń
  14. Nominuję twojego bloga to Libsted Award Blog szczegóły tutaj, http://need-you-now-fanfiction.blogspot.com/2013/12/libster-award-blog.html

    OdpowiedzUsuń
  15. PER-FECT!! kocham <333 dawaj szybko nexta plissssssss ;**

    OdpowiedzUsuń
  16. Matko kocham ciebie za to, że to tłumaczysz i całe opowiadanie. Już nie mogę doczekac się następnego! ;)

    OdpowiedzUsuń